Dramatyczne odkrycie czterech ciał w jednym z mieszkań w Ursusie w Niedzielę Wielkanocną stało się punktem wyjścia dla intensywnego śledztwa. Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o potrójne zabójstwo, co stanowi kluczowy zwrot w jednej z najgłośniejszych spraw kryminalnych ostatnich miesięcy.

W nocy z niedzieli na poniedziałek, około godziny 3:30, bulwary wiślane stały się areną niebezpiecznego incydentu. Dwie osoby, wyraźnie nietrzeźwe, zaatakowały policjantów – mężczyznę i kobietę – którzy pełnili nocny patrol. Agresja była na tyle brutalna, że funkcjonariusze zostali przewróceni na ziemię, a całe zajście zostało zarejestrowane przez przypadkowego świadka i szybko rozeszło się po sieci.